Komentarz dla redakcji Polska Press dotyczący prognoz cen prądu w 2025 roku.

Wypowiada się Rafał Krasowski, Dyrektor sprzedaży dystrybucyjnej Stiebel Eltron

W świetle wcześniejszych wypowiedzi polityków można oczekiwać kontynuacji działań polegających na stopniowym odmrażaniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Zasadnicze pytanie jest takie, jakiego rzędu będzie podwyżka, a póki co w grze pozostają wszystkie opcje, łącznie z zachowaniem obowiązujących stawek. Jednak nie byłoby dla mnie zaskoczeniem utrzymanie rozwiązań przyjętych w lipcu z ewentualną korektą wysokości podstawowej stawki za mWh. Spodziewam się kilkuprocentowego wzrostu cen. Pytaniem otwartym jest kwestia opłaty mocowej, zamrożonej w bieżącym roku.

W krótszej perspektywie wzrost cen energii, która wcześniej była subsydiowana za sprawą tarczy, wydaje się nieuchronny. Z pewnością nie powinien on być gwałtowny – patrząc przez pryzmat sytuacji na Towarowej Giełdzie Energii. Po zawirowaniu w minionych dwóch latach nastąpiła stabilizacja, choć oczywiście poziom cen jest wyższy niż w okresie przed kryzysem energetycznym.

Warto też podkreślić, że jak wynika z opracowań w dłuższej perspektywie energia elektryczna m.in. za sprawą upowszechniania OZE będzie tanieć. Dla mnie jako przedstawiciela branży grzewczej ten trend ma kluczowe znaczenie.

Pompy ciepła od kilku lat przewodzą w czołówce najkorzystniejszych opcji grzewczych i wahnięcia cen nie zmienią tego stanu rzeczy. Od początku br., roku realne koszty energii elektrycznej dla użytkowników pomp ciepła korzystających z taryfy strefowej G12 zmniejszyły się o około 10 proc., właśnie za sprawą spadku cen energii na giełdzie. Zmiany wprowadzone od lipca przyczyniły się do obniżenia kosztów eksploatacji pomp o kolejne 10 proc., za sprawą zniesienia limitu energii dostępnej w podstawowej stawce, 500 zł/mWh. W perspektywie zbliżającego się sezonu grzewczego ma to znaczenie.

Wierzę przy tym, że doczekamy się rozwiązań taryfowych mocniej wspierających użytkowników pomp ciepła, bezemisyjnej i efektywnej technologii grzewczej. Jej upowszechnienie przyniesie korzyści dla użytkowników, lokalnych społeczności oraz polskiej gospodarki, odnosząc to do planów wielu producentów, którzy planowali lokować zakłady w Polsce.